Home » News » Wall Street znów spada, bo wielkie firmy technologiczne kontynuują spadek.

Wall Street znów spada, bo wielkie firmy technologiczne kontynuują spadek.

News Team

Wall Street znów traci grunt pod nogami, a we wtorek jego dawne gwiazdy ponownie wyjdą na prowadzenie.

S&P 500 spadł o 1,3% w południe. To najnowszy zwrot w przerażającej podróży, podczas której spadł o 10% od swojego rekordu, a następnie wzrósł przez dwa kolejne dni. Dow Jones Industrial Average spadł o 325 punktów, czyli 0,8%, o godz. 11:00 czasu wschodniego, a Nasdaq Composite był niższy o 2,1%.

Tesla była jedną z największych ciężarów na rynku po spadku o 6,1%. Akcje producenta pojazdów elektrycznych zmagały się z obawami, że straci sprzedaż z powodu gniewu na swojego CEO, Elona Muska, który przewodził działaniom rządu USA mającym na celu cięcie wydatków. Tymczasem konkurenci pojazdów elektrycznych nadal nadwyrężają jego biznes. Chiński BYD ogłosił w poniedziałek ultraszybki system ładowania, który, jak twierdzi, jest niemal tak szybki jak tankowanie benzyny.

Alphabet spadł o 3,8% po tym, jak właściciel Google powiedział, że kupi firmę cyberbezpieczeństwa Wiz za 32 miliardy dolarów. Byłby to najdroższy zakup firmy w jej 25-letniej historii i mógłby zwiększyć wewnętrzne przetwarzanie w chmurze giganta technologicznego pośród rozwijającej się sztucznej inteligencji   wzrost.

Spadek wartości dużych firm technologicznych jest kontynuacją trendu, który zaznaczył się w niedawnej wyprzedaży na rynku: akcje, których dynamika wcześniej wydawała się nie do zatrzymania, gwałtownie spadły po krytyce, że stały się po prostu zbyt drogie.

Najważniejsze z nich to akcje, które poszybowały w górę w szale wokół technologii AI. Nvidia spadła o 3,2%. Super Micro Computer, który produkuje serwery, stracił 4,4%. Palantir Technologies, który oferuje klientom platformę AI, spadł o 4,9%.

Te akcje należą do największych przegranych, ponieważ Wall Street się kurczy pośród niepewności co do tego, co wojna handlowa prezydenta Donalda Trumpa zrobi z gospodarką. Ogłoszenia Trumpa rat-a-tat dotyczące taryf i innych polityk wywołały obawy, że gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa w USA mogłyby ograniczyć wydatki, co zaszkodziłoby gospodarce.

Wszystko to zmienia sposób myślenia Rezerwy Federalnej, która rozpoczyna swoje ostatnie spotkanie w sprawie polityki stóp procentowych i ogłosi swoje stanowisko w środę.

Fed mógłby obniżyć główną stopę procentową, co ułatwiłoby amerykańskim firmom i gospodarstwom domowym zaciąganie pożyczek. To z kolei mogłoby pobudzić gospodarkę. Ale niższe stopy procentowe mogą również popchnąć inflację w górę, a amerykańscy konsumenci już zaczęli przygotowywać się na wyższą inflację z powodu taryf.

Prawie wszyscy na Wall Street spodziewają się, że Fed utrzyma główną stopę procentową na stałym poziomie w środę, czekając na wskazówki, jak rozwinie się niepewność. Rynek pracy, przynajmniej na razie, wydaje się stosunkowo stabilny po tym, jak gospodarka zamknęła ubiegły rok na solidnym poziomie.

Większa uwaga zostanie poświęcona prognozom, które Fed opublikuje po spotkaniu, pokazującym, w jakim kierunku urzędnicy spodziewają się stóp procentowych, inflacji i gospodarki w nadchodzących latach. Na razie traderzy na Wall Street w dużej mierze spodziewają się, że Fed dokona dwóch lub trzech obniżek stóp do końca tego roku.

Jednym z powodów, dla których wyprzedaż na amerykańskim rynku akcji w ostatnich tygodniach „jak dotąd przebiegała w sposób uporządkowany”, a epicentrum pozostawało w sektorze technologii, może być wiara w to, że Fed może chronić Wall Street, według strategów z Barclays. Gdyby warunki miały się szybko pogorszyć, Fed mógłby obniżyć stopy procentowe, aby wesprzeć gospodarkę.

Zdaniem strategów Barclays pod przewodnictwem Venu Krishny ta wiara „może zostać wystawiona na ciężką próbę w tym tygodniu”, jeśli Fed okaże się bardziej zaniepokojony inflacją niż osłabieniem gospodarki, przynajmniej w świetle oczekiwań rynku.

Na rynkach akcji za granicą indeksy wzrosły w większości krajów Europy i Azji. W tym roku radziły sobie generalnie lepiej niż giełda amerykańska, odwracając wieloletni trend i wymuszając pytania o to, czy nadszedł koniec tego, co nazywano „wyjątkowością USA”.

Japoński indeks Nikkei 225 wzrósł o 1,2%. Inwestorzy spodziewają się, że Bank Japonii utrzyma swoją referencyjną stopę procentową na niezmienionym poziomie na posiedzeniu rady polityki pieniężnej, które zakończy się w środę.

Obrót na indonezyjskiej giełdzie został tymczasowo zawieszony, a indeks giełdowy JSX spadł aż o 6%. Później jednak strata została zredukowana do 3,8%.

Inwestorzy obniżają ceny akcji państwowych banków po tym, jak rząd uruchomił fundusz majątku narodowego o nazwie Danantara, który jak dotąd nie okazał się popularny. Obawy o taryfy celne USA i inne ryzyka również zachwiały zaufaniem do gospodarki czwartego pod względem liczby ludności kraju na świecie, powiedział Budi Frensidy, profesor na Uniwersytecie Indonezji.

Na rynku obligacji rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła do 4,30% z 4,31% w poniedziałek wieczorem.

Source: https://buystocks.co.uk/news/back-down-goes-wall-street-as-big-tech-resumes-its-slide/