Rzeczywistość zbliża się do akcji GameStop
Miliarder Ryan Cohen zarobił duże pieniądze, gdy na krótko zainwestował w zmagającą się z problemami firmę Bed Bath & Beyond Inc (NASDAQ: BBBY) i pomógł jej ponownie stać się zasobem memów. Teraz staje przed prawdopodobnie trudniejszym wyzwaniem z innym oryginalnym fenomenem memów: GameStop Corp. (NYSE: GME).
Cohen jest prezesem GameStop Corp. (GME), która pod koniec środy poda wyniki za drugi kwartał. Analitycy spodziewają się 7% wzrostu sprzedaży rok do roku, ale przewidują też znaczną stratę.
Wall Street prognozuje, że GameStop zanotuje stratę netto w wysokości 115,5 mln USD, ponad dwukrotnie większą niż w tym kwartale ubiegłego roku. Firma agresywnie wydaje środki na uruchomienie swojego nowego rynku tokenów niewymiennych (NFT), zasobów cyfrowych, które szturmem podbiły świat kolekcjonerski.
Cohen i dyrektor generalny GameStop Matt Furlong, były dyrektor Amazon.com, Inc. (NASDAQ: AMZN), który dołączył do GameStop w 2021 roku, będzie musiał przekonać nagle sceptyczną grupę inwestorów, że te inwestycje ostatecznie zamienią się w zyski.
Stawka jest wysoka: akcje GameStop spadły w tym roku o 35%. Akcje notują prawie 65% od 52-tygodniowego maksimum i są o ponad 80% poniżej szczytowej ceny memomania od stycznia 2021 roku.
Boom do biustu
GameStop zapoczątkował trend „stocków memów”, ciesząc się spektakularnym wzrostem w ciągu ostatnich dwóch lat dzięki miłości tłumu inwestującego w mem na Reddicie – w którym armia inwestorów indywidualnych zgromadziła się w firmach takich jak GameStop i AMC Entertainment Holdings Inc (NYSE: AMC), przeciwko którym stawiało się wiele dużych funduszy hedgingowych. Te małpy z Reddit, jak wielu dumnie się określało, próbowały udowodnić, że wielkie firmy z Wall Street nie mają racji.
Przez chwilę wygrywali inwestorzy memów: GameStop wzrósł o ponad 220% w 2020 roku i prawie o kolejne 700% w 2021 roku.
Ale GameStop borykał się z problemami w 2022 roku, mimo że podzielił swoje akcje na początku tego roku, aby obniżyć cenę akcji – co teoretycznie powinno doprowadzić do większego popytu na akcje GameStop, ponieważ byłyby one bardziej przystępne dla inwestorów indywidualnych.
GameStop ma jednak pewne zalety na swoją korzyść.
Sprzedaż w okresie świątecznym powinna być zazwyczaj wysoka, ponieważ kupujący chcą kupić konsole do gier Microsoft, Sony i Nintendo oraz najnowsze tytuły na te urządzenia, a także gry na komputery PC. Pod koniec kwietnia firma miała ponad 1 miliard dolarów w gotówce, co oznacza gwałtowny wzrost z 695 milionów dolarów rok wcześniej. I ma tylko 35,7 miliona dolarów zadłużenia długoterminowego – więc GameStop ma pieniądze do wydania na swoje plany NFT.
Jednak firma stoi przed wieloma innymi wyzwaniami.
GameStop rozstał się w lipcu z dyrektorem finansowym Mike’em Recupero, innym weteranem Amazona, takim jak Furlong, który sprawował tę funkcję tylko przez około rok. Firma nie podała powodu zwolnienia Recupero, ale w tym samym ogłoszeniu GameStop ujawnił również zwolnienia.
Jenna Owens ustąpiła ze stanowiska dyrektora operacyjnego w październiku, zaledwie siedem miesięcy po objęciu stanowiska. Nir Patel, były dyrektor generalny detalisty Belk, dołączył do GameStop jako COO w maju – ale on i GameStop stoją teraz przed pozwem od swojego byłego pracodawcy. Belk pozywa za rzekome naruszenie umowy o zakazie pozyskiwania klientów, oskarżając Patel i GameStop o zatrudnianie pracowników Belka do ról w GameStop. Analitycy mogą mieć pytania na ten temat podczas telekonferencji po zarobkach.
Tak więc obecna perspektywa GameStop może nie być tak tragiczna, jak w przypadku Bed Bath & Beyond Inc (BBBY), która przeżywa zamieszanie po zamknięciu sklepów, zwolnieniach i samobójstwie swojego dyrektora finansowego, który podobno został również wymieniony w pozwie zarzucając mu oszustwa i wykorzystywanie informacji poufnych.
Ale GameStop ma wiele innych przeszkód, z którymi Cohen i Furlong muszą się zmierzyć, ponieważ firma dąży do powrotu do czasów świetności memów.