Rynki chińskie pokazują, że rośnie presja na Pekin, aby zrobił więcej
We wtorek akcje spadały trzeci dzień, odbijając zeszłotygodniowe odbicie, które było spowodowane optymizmem w związku z pakietem ratunkowym dla rynku. Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji spadła do najniższego poziomu od ponad dwóch dekad, ponieważ inwestorzy obstawiają, że Ludowy Bank Chin zastosuje większe bodźce monetarne w celu pobudzenia wzrostu.
Mrok wokół drugiej co do wielkości gospodarki świata pogłębił się w tym tygodniu, gdy likwidacja zadłużonej China Evergrande Group – niegdyś największego dewelopera w kraju – zwiększyła obawy o pogrążony w kryzysie sektor nieruchomości. Inwestorzy nie widzą powodów do optymizmu, gdyż zyski największych spółek rozczarowują, a ryzyko geopolityczne powraca przed wyborami prezydenckimi w USA pod koniec tego roku.
„Ten schemat nowych minimów rentowności obligacji i wznowienia spadków na akcjach uwypukla nam, że rynek obawia się, że bodźce nie są wystarczające, aby zaradzić obecnemu środowisku deflacyjnemu” – napisali w notatce stratedzy Morgan Stanley, w tym Jonathan Garner i Laura Wang. „Nasi ekonomiści nadal twierdzą, że potrzebny jest duży pakiet fiskalny skierowany do konsumentów”.
Indeks Hang Seng China Enterprises Index, wskaźnik chińskich akcji notowanych w Hongkongu, spadł we wtorek o 2,5%, będąc najgorszym indeksem w Azji. Spółka BYD była jedną z największych przeszkód na wykresie po tym, jak zyski giganta pojazdów elektrycznych przekroczyły szacunki. Indeks CSI 300 zamknął się o 1,8%, mimo że zagraniczni inwestorzy kupili netto około 1,7 miliarda juanów (243 milionów dolarów) akcji z Chin kontynentalnych.
Rentowność referencyjnych 10-letnich obligacji Chin spadła do 2,46%, najniższego poziomu od 2002 r., w związku ze wzrostem popytu na aktywa będące rajem w obliczu oczekiwań, że gospodarka pozostanie pod presją słabej konsumpcji i pogorszenia koniunktury na rynku nieruchomości.
Ponowny spadek cen akcji pokazuje, że inwestorzy są bardziej skłonni do sprzedaży w zamian za zyski, chyba że Pekin podejmie odważniejsze kroki. Choć inwestorzy początkowo cieszyli się z zeszłotygodniowego raportu na temat pakietu ratunkowego dla giełd i decyzji LBCh o obniżeniu stopy rezerw obowiązkowych, odbicie okazało się krótkotrwałe.
Wskaźnik Bloomberg Intelligence dotyczący chińskich deweloperów spadł we wtorek o ponad 4%, a w 2024 r. już spadł o prawie 16%. Poniedziałkowa decyzja sędziny Lindy Chan z Hongkongu w sprawie China Evergrande Group jest najnowszym zwrotem w sagi, w której firma zgromadziła się ponad 300 miliardów dolarów zobowiązań podczas napędzanego długiem chińskiego boomu na rynku nieruchomości, zanim stał się plakatowym przykładem załamania na rynku, które nie wykazuje oznak końca.
„Naszym zdaniem zaufanie inwestorów nie może powrócić, dopóki sytuacja w sektorze nieruchomości nie zostanie ostatecznie naprawiona. Ciągły napływ wiadomości potwierdza, że kryzys na rynku nieruchomości jest nadal poważny i niełatwy do rozwiązania” – powiedział Kieran Calder, dyrektor ds. badań kapitałowych na Azję w Union Bancaire Privee. „Wyceny są wyraźnie tanie, ale nie bez powodu, w tym z powodu samookaleczenia sektorów technologii i nieruchomości”.
Pekin stoi przed trudnym zadaniem, jakim jest przyciągnięcie inwestorów z powrotem po porażce, która od szczytu osiągniętego w 2021 r. uszczupliła wartość rynkową akcji Chin i Hongkongu o ponad 6 bilionów dolarów. Kryzys wzmacnia zmianę strukturalną, która powoduje, że wszyscy przestają aktywnie inwestować menedżerowie funduszy pasywnych odwracają się od drugiej co do wielkości giełdy na świecie.
Przeczytaj więcej: Oto, co Chiny robią, aby pobudzić gospodarkę i uratować rynki
Nastroje wobec handlu akcjami Chin w Hongkongu zostały dodatkowo osłabione we wtorek, gdy miasto ogłosiło szczegóły dotyczące planowanej ustawy o bezpieczeństwie narodowym – posunięcie to będzie miało daleko idące konsekwencje dla statusu Hongkongu jako międzynarodowego centrum finansowego.
Ekonomiści przewidują, że dane opublikowane w środę pokażą, że chiński sektor produkcyjny od czwartego miesiąca stycznia utrzymuje się w trendzie spadkowym.
Niedawne zobowiązania Chin „mogły zapewnić pewną ulgę chińskim akcjom, ale potrzeba więcej, aby poprawić strukturę strukturalną” – powiedział Daniel Tan, zarządzający funduszem w Grasshopper Asset Management w Singapurze. „Może być za wcześnie, aby określić dno dla chińskich akcji lub założyć, że globalne fundusze znacznie zwiększają swoją alokację”.
Source: https://buystocks.co.uk/news/china-markets-show-pressure-is-growing-for-beijing-to-do-more/