Cena akcji Amazona spada o 12%.

Amazon podał wyniki finansowe za pierwszy kwartał roku. Ogromny odpływ gotówki wystraszył inwestorów, a akcje spadły o ponad 12%.

W tym tygodniu spółki z amerykańskiego sektora technologicznego podały swoje kwartalne wyniki finansowe. Wczoraj przyszedł czas na Amazona.

Inwestorzy spodziewali się zysku na akcję w wysokości 8,49 USD, ale czekała ich ogromna niespodzianka. Zamiast tego Amazon stracił pieniądze w tym kwartale, z czego wynika, że EPS wyniósł -$7,56 mld.

Przepływy pieniężne z działalności operacyjnej wykazują ogromne odpływy. W ciągu dwunastu miesięcy spadły one o 41% do 39,3 miliarda dolarów. Zmniejszyły się również wolne przepływy pieniężne.

Co ciekawe, sprzedaż netto w tym kwartale wzrosła o 7% w porównaniu z tym samym kwartałem ubiegłego roku. Spadły jednak przychody operacyjne, a więc wynik netto okazał się kwartalną stratą.

Akcje zareagowały błyskawicznie. Spadły o 12%, a od początku roku spadły o 25,64%.

AWS nadal notuje imponujące tempo wzrostu

W ciągu ostatnich dwóch lat AWS rosła o 34% rocznie, a w pierwszym kwartale o 37% rok do roku. Choć wzrost ten jest imponujący i wnosi wiele do przychodów firmy, inwestorzy uznali za interesujący fakt, że jest on mniejszy niż wzrost podobnych produktów konkurencji, takich jak Google czy Microsoft.

Innymi słowy, choć AWS rośnie, traci obecnie udziały w rynku na rzecz konkurentów. Zarząd za słabe wyniki obwinia pandemię i wojnę na Ukrainie.

Jest to pierwsza od siedmiu lat strata firmy Amazon.

Co mówią analitycy?

Analitycy nie byli zachwyceni słabymi wynikami. W zasadzie większość analityków po raporcie kwartalnym podtrzymała swoje rekomendacje kupna.

Na przykład Baird Patrick & Co, Deutsche Bank i RBC Capital Markets utrzymały swoje rekomendacje kupna z ceną docelową odpowiednio na poziomie 3 750 USD, 3 500 USD i 3 500 USD.

Podsumowując, raport kwartalny pokazuje ogromny odpływ gotówki, masową emisję akcji, ogromne koszty, a przede wszystkim straty. Na dodatek AWS traci udział w rynku.