Wall Street utrzymuje się blisko swoich rekordów po gwałtownych wahaniach na rynkach azjatyckich.
Amerykańskie giełdy utrzymują się w poniedziałek blisko swoich rekordów po szalonym początku tygodnia na rynkach finansowych w Azji, gdzie japońskie akcje zanurkowały, a chińskie indeksy wzrosły.
S&P 500 był płaski w południe, po szóstym tygodniu zysków w ostatnich siedmiu. Dow Jones Industrial Average cofnął się o 125 punktów, czyli 0,3%, od swojego najwyższego poziomu wszech czasów osiągniętego w piątek. Nasdaq Composite był o 0,1% wyższy, o 11:30 czasu wschodniego.
To przerwa dla Wall Street po jej katapulcie do rekordów w nadziei, że spowalniająca gospodarka USA będzie mogła nadal rosnąć, podczas gdy Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe, aby zapewnić jej więcej soku. Duży test nadejdzie w piątek, kiedy rząd USA przedstawi swoją najnowszą miesięczną aktualizację rynku pracy.
Nadrzędnym zmartwieniem Wall Street jest to, czy gospodarka może już zmierzać w kierunku recesji. Mimo że Fed obniżył stopy procentowe na początku tego miesiąca i zasygnalizował, że nadchodzi większa ulga, amerykańscy pracodawcy już zaczęli ograniczać zatrudnienie. Przed tym miesiącem Fed utrzymywał stopy procentowe na najwyższym poziomie od dwóch dekad, mając nadzieję na wystarczające spowolnienie gospodarki, aby zdusić wysoką inflację.
„Płace pozostają największym katalizatorem” dla amerykańskiego rynku akcji aż do wyborów, napisali strateżowie i ekonomiści z Bank of America w raporcie BofA Global Research.
Ekonomista David Mericle z Goldman Sachs powiedział, że spodziewa się, iż piątkowy raport wykaże, że zatrudnienie we wrześniu było większe niż wzrost liczby pracowników o 146 000, który ogólnie prognozują ekonomiści z Wall Street.
W przeszłości silniejsza niż oczekiwano liczba mogła zaszkodzić giełdzie, podsycając obawy o presję wzrostową na inflację. Teraz jednak prawdopodobnie zostałaby przyjęta jako sygnał, że recesja nie powinna być aż tak dużym zmartwieniem.
Stopy procentowe i siła gospodarki to zazwyczaj dwie główne dźwignie, które ustalają ceny akcji. W Azji dźwignie te ciągnęły w przeciwnych kierunkach.
Japoński Nikkei 225 spadł o 4,8% z powodu obaw, że nowy premier kraju poprze wyższe stopy procentowe i inne polityki, które inwestorzy uważają za mniej przyjazne rynkowi. Shigeru Ishiba ma przejąć urząd we wtorek.
Ishiba wyraził poparcie dla decyzji Banku Japonii o obniżeniu stóp procentowych z poziomu bliskiego zera, co wywiera presję wzrostową na wartość japońskiego jena. Silniejszy jen może zaszkodzić zyskom japońskich eksporterów, którzy dokonują sprzedaży w innych walutach, a następnie przeliczają je z powrotem na jeny.
Akcje Toyoty Motor spadły w Tokio o 7,6%, podczas gdy akcje Hondy Motor straciły w poniedziałek 7%.
Stellantis, firma będąca właścicielem marki Jeep i innych, spadła o 14,9% w Mediolanie po obniżeniu prognozy przyszłego zysku. Firma podała inwestycje mające na celu odwrócenie sytuacji w swoich operacjach w USA i wzrost chińskiej konkurencji.
To z kolei pomogło ściągnąć w dół producentów samochodów Ford Motor i General Motors na Wall Street. Ford spadł o 2,3%, a GM o 3,8%.
Również na Wall Street, operator statków wycieczkowych Carnival stracił 2,3%, mimo że odnotował większy zysk i przychody w ostatnim kwartale, niż oczekiwali analitycy. Podał prognozę wzrostu ważnego bazowego wskaźnika zysku w bieżącym kwartale, która nie spełniła szacunków analityków.
Innym zyskiem Apple było zrównoważenie tych strat i była to najsilniejsza siła pchająca w górę S&P 500. Po osłabieniu pod koniec lipca w przypadku akcji innych Big Tech z powodu obaw, że ich ceny poszybowały za wysoko, akcje Apple’a wracają w kierunku swojego najwyższego zamknięcia wszech czasów na poziomie 234,82 USD. W poniedziałek wzrosły o 1,9% do 232,01 USD.
Tymczasem w Chinach indeksy wzrosły o 8,1% w Szanghaju i 2,4% w Hongkongu po ostatnich ogłoszeniach o bodźcach dla drugiej co do wielkości gospodarki świata. Był to najlepszy dzień dla akcji w Szanghaju od prawie 16 lat.
Chiński bank centralny ogłosił w niedzielę, że do 31 października obniży oprocentowanie kredytów hipotecznych dla istniejących kredytów mieszkaniowych. Nastąpiło to po serii ogłoszeń chińskiego banku centralnego i rządu z ubiegłego tygodnia, mających na celu podtrzymanie chińskiej gospodarki, której wzrost gospodarczy słabnie częściowo z powodu ciężaru zmagającego się z problemami sektora nieruchomości.
Rynki w Chinach kontynentalnych będą zamknięte od wtorku do 7 października z okazji święta upamiętniającego 75. rocznicę rządów komunistycznych.
Na rynku obligacji rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wzrosła do 3,77% z 3,75% w piątek wieczorem. Dwuletnia rentowność, która ściślej śledzi oczekiwania co do tego, co Fed zrobi ze stopami krótkoterminowymi, dodała więcej. Wzrosła do 3,60% z 3,56%.
Source: https://buystocks.co.uk/news/wall-street-hangs-near-its-records-after-wild-swings-in-asian-markets/