Na Wall Street nastroje się poprawiają po kolejnych dobrych wiadomościach z gospodarki, ale także po kolejnym zagrożeniu cłami Trumpa.
Giełda amerykańska dryfuje na początku handlu, nawet po otrzymaniu podwójnej dawki zachęcających wiadomości o gospodarce. S&P 500 spadł o 0,2% na początku handlu w czwartek po tym, jak prezydent Donald Trump podniósł stawkę w swojej wojnie handlowej, grożąc opodatkowaniem europejskich win i napojów spirytusowych. Średnia przemysłowa Dow Jones spadła o 149 punktów, a Nasdaq Composite spadł o 0,3%. Akcje były niespokojne z powodu niepewności co do tego, jak wiele bólu Trump pozwoli znieść gospodarce poprzez cła i inne polityki, aby przekształcić kraj i świat zgodnie ze swoimi pragnieniami.
Wall Street, już i tak zdenerwowany ogłoszeniem kolejnych taryf przez prezydenta Donalda Trumpa, zanotował spadki w czwartek rano przed opublikowaniem najnowszych danych o inflacji i zwolnieniach.
Kontrakty terminowe na indeks S&P 500 straciły 0,4%, podczas gdy kontrakty terminowe na indeks Dow Jones Industrial Average spadły o 0,2%. Kontrakty terminowe na Nasdaq spadły o 0,5%.
Jednym z największych zysków w ciągu nocy był Intel, którego akcje wzrosły o ponad 11% po mianowaniu byłego członka zarządu i weterana branży półprzewodników Lip-Bu Tana na stanowisko swojego CEO. 65-letni Tan przejmie to trudne zadanie w przyszłym tygodniu, ponad trzy miesiące po tym, jak poprzedni CEO Intela, Pat Gelsinger, nagle przeszedł na emeryturę w związku z pogłębiającym się spadkiem w niegdyś dominującym producencie chipów.
Po stronie przegranych w czwartek rano znalazł się American Eagle Outfitters, który przebił oczekiwania dotyczące sprzedaży i zysków w czwartym kwartale, ale przyznał, że „niepewny krajobraz konsumencki i operacyjny” tłumi popyt w bieżącym kwartale. Letnie prognozy firmy dały inwestorom do myślenia, a akcje American Eagle spadły o 9% przed otwarciem sesji.
Niepewność była tematem przewodnim ostatnich tygodni, a rynki miotały się tam i z powrotem za każdym razem, gdy prezydent Donald Trump ogłaszał — lub opóźniał — nową rundę taryf. Rynki były wstrząśnięte, gdy inwestorzy i ekonomiści próbowali ustalić, jak wiele bólu Trump pozwoli znieść gospodarce poprzez taryfy i inne polityki.
Unia Europejska, Kanada i Chiny odpowiedziały na ogłoszenie Trumpa o cłach, wprowadzając własne cła odwetowe.
Nawet jeśli Trump ostatecznie zdecyduje się na łagodniejsze cła, szkody i tak mogą zostać wyrządzone. Oszałamiający napływ zapowiedzi kolejnych taryf zaczął już podkopywać zaufanie amerykańskich konsumentów i przedsiębiorstw poprzez zwiększanie niepewności. Może to spowodować, że amerykańskie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa będą wydawać mniej, co spowolni wzrost gospodarczy.
Niektóre firmy w USA twierdzą, że już zauważyły zmianę w zachowaniu swoich klientów.
W czwartek wieczorem zostaną opublikowane najnowsze dane rządowe dotyczące inflacji na poziomie hurtowym oraz raport na temat liczby Amerykanów, którzy w zeszłym tygodniu złożyli wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Na europejskim rynku akcji niemiecki DAX stracił w południe 0,4%, podczas gdy paryski CAC 40 wzrósł o 0,1%. Brytyjski FTSE 100 nie zmienił się.
Rynki chińskie doprowadziły do szerokiego spadku w Azji, ponieważ inwestorzy obserwowali kolejne kroki w wojnie handlowej prezydenta Trumpa. Indeks Hang Seng w Hongkongu spadł o 0,6% do 23 462,65, podczas gdy indeks Shanghai Composite stracił 0,4% do 3 358,73.
Tokijski indeks Nikkei 225 stracił początkowe zyski i zamknął się na poziomie 37 790,03, spadając o 0,1%.
Południowokoreański indeks Kospi spadł o 0,1%, do 2573,64 punktów. W Australii indeks S&P/ASX 200 stracił 0,5%, osiągając 7749,10 punktów.
Taiex na Tajwanie stracił 1,4%, a Sensex w Indiach spadł o 0,1%. SET w Bangkoku wzrósł o 0,1%.