Home » News » Giełdy w Azji są mieszane w oczekiwaniu na kluczowe dane o zatrudnieniu w USA.

Giełdy w Azji są mieszane w oczekiwaniu na kluczowe dane o zatrudnieniu w USA.

News Team

W piątek po stabilnym czwartku na Wall Street, na giełdach azjatyckich panowały mieszane uczucia, gdyż rynki oczekiwały kluczowych danych o zatrudnieniu w USA, które zostaną ujawnione w dalszej części dnia.

Wzrosły amerykańskie kontrakty terminowe i ceny ropy.

Japoński benchmark Nikkei 225 spadł o 0,1% do 38 661,04 po tym, jak piątkowe dane pokazały, że wydatki gospodarstw domowych w kwietniu wzrosły o 0,5% rok do roku. To pierwszy wzrost od lutego 2023 r., co stanowi kluczowy wskaźnik oceny gospodarki kraju w obliczu przygotowań urzędników banku centralnego do spotkania politycznego w przyszłym tygodniu.

Indeks Hang Seng w Hongkongu spadł o 0,6% do 18 367,73, a indeks Shanghai Composite o 0,4% do 3036,08, ponieważ dane dotyczące handlu z Chinami pokazały, że eksport w maju wzrósł szybciej niż oczekiwano i wyniósł 7,6% w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy import był słabszy niż rynek prognozy.

Australijski indeks S&P/ASX 200 wzrósł o 0,4% do 7853,40. Kospi z Korei Południowej dodał 0,8% do 2709,63.

W czwartek indeks S&P 500 ledwie drgnął w ciągu jednego dnia, po tym jak w tym roku osiągnął najwyższy poziom w historii po raz 25. Spadł o niecałe 0,1% do 5352,96. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,2% do 38 886,17, podczas gdy indeks Nasdaq spadł o 0,1% do 17 173,12 po osiągnięciu własnego rekordu.

Big Lots spadł o 18,2% po odnotowaniu większej straty za ostatni kwartał, niż oczekiwano. Sprzedawca stwierdził, że nie osiągnął założonych celów sprzedażowych, ponieważ jego klienci w dalszym ciągu wstrzymują się z wydatkami, zwłaszcza na rzeczy, które nie są niezbędne.

Akcje innego sprzedawcy detalicznego, Five Below, spadły o 10,6%. Zyski i przychody spółki w zeszłym kwartale nie spełniły oczekiwań analityków, a dyrektor generalny Joel Anderson stwierdził, że walka o głównych klientów firmy o niższych dochodach przełożyła się na wyniki, mimo że spółka odnotowała silny wzrost ze strony klientów o wyższych dochodach.

Wielu sprzedawców detalicznych i innych firm podkreśla rozłam pomiędzy swoimi klientami osiągającymi niższe i wyższe dochody. Inflacja szczególnie dotyka tych z dolnej półki, którzy usilnie starają się nadążać za wciąż rosnącymi kosztami życia, nawet jeśli inflacja nie jest tak szybka jak wcześniej. Grozi to złamaniem filaru, który uchronił amerykańską gospodarkę przed recesją pomimo wysokich stóp procentowych: duże wydatki amerykańskich gospodarstw domowych.

Kolejnym czynnikiem, który pomógł utrzymać tak wysokie wydatki konsumentów w USA, jest wyjątkowo solidny rynek pracy. Czwartkowy raport pokazał, że w tym przypadku również istnieje pewne potencjalne złagodzenie.

W zeszłym tygodniu więcej pracowników w USA złożyło wnioski o zasiłek dla bezrobotnych niż w poprzednim tygodniu, kiedy ekonomiści spodziewali się niewielkiego spadku. Liczby te są nadal niskie w porównaniu z historią, ale mogą sugerować pewne spowolnienie na rynku pracy.

Potencjalnie zniechęcającym sygnałem dla rynków był opublikowany w czwartek odrębny raport, w którym stwierdzono, że produktywność amerykańskich pracowników nie była w pierwszych trzech miesiącach roku tak wysoka, jak sądzili ekonomiści. Ma to kluczowe znaczenie, ponieważ znaczny wzrost produktywności mógłby pozwolić na dalszy wzrost płac amerykańskich pracowników bez zwiększania presji na inflację.

Handel może być bardziej ekscytujący później w ciągu dnia, kiedy rząd USA przedstawi najnowsze comiesięczne aktualizacje na temat rynku pracy. Ekonomiści spodziewają się, że pokaże niewielkie przyspieszenie w zakresie zatrudniania i wzrostu średnich stawek godzinowych w porównaniu z miesiącem poprzednim.

„Decydenci mają powody, aby zacząć napawać się ostrożnym optymizmem na rynku pracy, jako że wzrost płac powraca do zrównoważonego zakresu, a rotacja pracowników maleje” – twierdzi Roger Aliaga-Diaz, główny ekonomista Vanguard na Amerykę.

W pozostałych transakcjach amerykańska ropa naftowa zyskała 11 centów do 75,66 dolarów za baryłkę w handlu elektronicznym na nowojorskiej giełdzie Mercantile Exchange.

Ropa Brent, międzynarodowy standard, wzrosła o 3 centy do 79,90 dolarów za baryłkę.

Dolar amerykański wzrósł do 155,77 jena japońskiego ze 155,68 jena. Euro wzrosło do 1,0896 dolara z 1,0888 dolara.

Source: https://buystocks.co.uk/news/asian-stocks-are-mixed-ahead-of-key-u-s-jobs-data/