2 powody, dla których amerykańskie akcje pozostają w cenie pomimo rosnącej inflacji r/r
Inflacja w USA wyniosła w styczniu 7,5% r/r – to największy roczny wzrost inflacji od 40 lat. Dlaczego rynek akcji jest wciąż atrakcyjny?
Największe wydarzenie tego tygodnia handlowego już za nami, ponieważ dziś nieco wcześniej opublikowano dane o inflacji w USA za styczeń. Ceny towarów i usług w USA wzrosły do najwyższego poziomu od czterech dekad.
Dokładniej, jest to najwyższa inflacja CPI od 1982 roku.
Ceny używanych samochodów, biletów lotniczych oraz energii elektrycznej wzrosły odpowiednio o 1,5%, 2,3% i 0,9%. W rezultacie, zarówno główny, jak i bazowy wskaźnik CPI wzrósł do poziomu najwyższego od czterech dekad, a mimo to rynek akcji ledwie mrugnął okiem – w momencie pisania tego artykułu, Dow Jones Industrial Average (DJIA) pozostaje na niezmiennym poziomie, tracąc około 100 punktów.
Oto dwa powody, dla których akcje są nadal w cenie:
- Wyższa inflacja ciężarem dla dolara
- Fed wygląda na uwięzionego
Wyższa inflacja ciężarem dla dolara
Wartość dolara spadła na skutek danych o inflacji, pomimo odwrotnej reakcji początkowej. Za tym ruchem kryje się fakt, że inflacja jest zazwyczaj szkodliwa dla wartości waluty.
Teraz, gdy inflacja osiągnęła poziom niewidziany od 1982 roku, stanowi ona niewiadomą dla większości uczestników rynku, nie wspominając już o bankierach centralnych. Co więcej, Fed nadal prowadzi luzowanie ilościowe w lutym, więc jeśli w ogóle, to inflacja wzrośnie jeszcze bardziej przed marcowym posiedzeniem.
Innym powodem spadku wartości dolara, który wspiera akcje, jest czas, jaki jest potrzebny, aby podwyżki stóp zaczęły coś znaczyć. Wynika to z faktu, że mechanizm transmisji podwyżek stóp w gospodarce jest skomplikowany i wymaga dużo czasu (około sześciu miesięcy). Dlatego też, nawet w przypadku podwyżki stóp w marcu, jej efekt będzie miał niewielki lub żaden wpływ na gospodarkę.
Fed wygląda na uwięzionego
Kolejny powód, który wspiera akcje pochodzi z Fed – wygląda on tutaj na uwięzionego. Po dzisiejszych danych rynek sugeruje 50% możliwości podwyżki stóp o 50 pb w marcu.
Nieco więcej, a Fed jest "zmuszony" do podwyżki o tyle, by nie być postrzeganym jako wyprzedzający. Jeśli podwyżka wyniesie tylko 25 pb, rynek odbierze ją jako rozluźnienie, a nie zacieśnienie, co będzie korzystne dla akcji.