Home » News » Azja cieszy się z danych z Chin, gdy banki centralne się zgadzają.

Azja cieszy się z danych z Chin, gdy banki centralne się zgadzają.

News Team

Akcje azjatyckie umocniły się w poniedziałek po tym, jak chińskie dane po raz pierwszy zaskoczyły na plusie, podczas gdy inwestorzy wypatrywali w tym tygodniu pola minowego spotkań banków centralnych, które mogą oznaczać koniec wolnego pieniądza w Japonii i wolniejszą ścieżkę obniżek stóp procentowych w USA.

Pekin podał, że produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu i lutym o 7% rocznie, podczas gdy sprzedaż detaliczna wzrosła o 5,5% w porównaniu z rokiem poprzednim. Nieruchomości nadal budziły niepokój, ponieważ inwestycje w nieruchomości spadły o 9% w porównaniu z rokiem, co podkreśla potrzebę dalszego wsparcia politycznego.

Banki centralne w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii, Australii, Indonezji, Tajwanie, Turcji, Brazylii i Meksyku spotykają się w tym tygodniu i choć oczekuje się, że wiele z nich utrzyma się na stabilnym poziomie, jest wiele miejsca na niespodzianki.

We wtorek może nastąpić koniec pewnej epoki, w której Powszechnie panuje przekonanie, że Bank Japonii zakończy osiem lat ujemnych stóp procentowych i zaprzestanie lub zmieni swoją politykę kontroli krzywej dochodowości.

W sobotę gazeta Nikkei stała się najnowszym przedstawicielem mediów, który zasygnalizował to posunięcie po tym, jak największe firmy przyznały największe podwyżki od 33 lat.

Istnieje szansa, że BOJ zaczeka na kwietniowe posiedzenie, gdyż wtedy opublikuje zaktualizowane prognozy gospodarcze.

„Niezależnie od tego, czy będzie to marzec, czy kwiecień, czy nie, podejrzewamy, że język towarzyszący każdemu takiemu posunięciu będzie ostrożny ton, podkreślając go bardziej jako dostosowanie polityki pieniężnej, a nie zaostrzenie na tym etapie” – powiedział Carl Ang, analityk rynku instrumentów stałodochodowych w firmie Zarządzanie inwestycjami MFS.

„W przypadku Japonii wyważona i stopniowa ścieżka normalizacji polityki wydaje się właściwa dla gospodarki nieprzyzwyczajonej do wyższych stóp procentowych, dlatego też przekaz polityczny będzie miał kluczowe znaczenie”.

Rynki zakładają również, że BOJ będzie podwyższał się w ślimaczym tempie i do grudnia wycenia stopę procentową na poziomie 0,27% w porównaniu z obecnym -0,1%.

Bank centralny oznajmił w poniedziałek, że przeprowadzi nieplanowaną operację zakupu obligacji, prawdopodobnie w celu zapobiegnięcia znaczącemu wzrostowi rentowności i uniknięcia zmienności rynku.

Może to być jeden z powodów, dla których jen faktycznie stracił na wartości w zeszłym tygodniu, a dolar wzrósł do 149,10 jenów. Euro wyniosło 1,0887 dolara, po osłabieniu w zeszłym tygodniu o 0,5% i oddaleniu się od najwyższego poziomu 1,0963 dolara.

Japoński Nikkei odbił się o ponad 2%, po stracie w zeszłym tygodniu o 2,4%, jako że okres poprzedzający rekordowe maksima przyniósł realizację zysków.

Najszerszy indeks akcji MSCI z regionu Azji i Pacyfiku poza Japonią zyskał 0,3%, po spadku o 0,7% w zeszłym tygodniu. Chińskie blue chipy umocniły się o 0,6%.

Kontrakty terminowe EURO STOXX 50 i kontrakty terminowe FTSE zwyżkowały odpowiednio o 0,16% i 0,1%. Kontrakty terminowe na S&P 500 wzrosły o 0,3%, a kontrakty terminowe na Nasdaq o 0,54%, przy rosnącym napięciu przed wtorkowym i środowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej.

LICZENIE KROPEK

Uważa się, że Fed z pewnością utrzyma stopy procentowe na poziomie 5,25-5,5%, ale istnieje możliwość, że może zasygnalizować wyższą perspektywę polityki pieniężnej w dłuższej perspektywie, biorąc pod uwagę sztywność inflacji zarówno na poziomie konsumentów, jak i producentów.

„Obecnie spodziewamy się 3 cięć w 2024 r. w porównaniu do 4 wcześniej, głównie ze względu na nieco wyższą ścieżkę inflacji” – stwierdził w notatce ekonomista Goldman Sachs Jan Hatzius.

Nadal spodziewa się, że Fed rozpocznie działalność w czerwcu, zakładając, że inflacja ponownie spadnie zgodnie z oczekiwaniami, a urzędnicy będą trzymać się swoich prognoz punktowych zakładających trzy obniżki w tym roku.

„Główne ryzyko polega na tym, że uczestnicy FOMC mogą zamiast tego być bardziej zaniepokojeni najnowszymi danymi o inflacji i mniej przekonani, że inflacja powróci do swojego wcześniejszego miękkiego trendu” – przestrzegł Hatzius. „W takim przypadku mogą podnieść swoją prognozę inflacji bazowej PCE na 2024 r. do 2,5% i wykazać medianę wynoszącą 2 obniżki”.

Oczekuje się również, że Fed rozpocznie w tym tygodniu formalną dyskusję na temat spowolnienia tempa sprzedaży obligacji, być może zmniejszając je o połowę do 30 miliardów dolarów miesięcznie.

Wsparcie mogłoby przydać się obligacjom, biorąc pod uwagę szkody wyrządzone przez serię niekomfortowo wysokich odczytów inflacji. Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych wzrosła do 4,72%, po wzroście o 24 punkty bazowe w zeszłym tygodniu, podczas gdy rentowność 10-letnich wyniosła 4,305%. [US/]

Prawdopodobieństwo obniżki stóp już w czerwcu spadło do 56% z 75% tydzień wcześniej, a rynek wycenia na 2024 rok jedynie 72 punkty bazowe obniżki stóp w porównaniu do ponad 140 punktów bazowych miesiąc temu.

Bank Anglii zbiera się w czwartek i oczekuje się, że utrzyma stopy procentowe na poziomie 5,25% w miarę obniżania się wzrostu płac, choć rynki dostrzegają pewną szansę, że Narodowy Bank Szwajcarii może złagodzić stopy procentowe w tym tygodniu.

Wzrost kursu dolara i rentowności nieco odbił się od złota, które spadło do 2146,70 dolarów za uncję, po spadku o 1% w zeszłym tygodniu i oddaleniu się od najwyższych poziomów w historii. [GOL/]

Ceny ropy naftowej mają się lepiej po tym, jak Międzynarodowa Agencja Energetyczna podniosła swoją opinię na temat popytu na ropę w 2024 r., podczas gdy perspektywy podaży zachmurzyły się ukraińskimi strajkami na rosyjskie rafinerie. [O/R]

Brent wzrosła o 35 centów do 85,69 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańska ropa wzrosła o 36 centów do 81,40 dolarów za baryłkę. [O/R]

Source: https://buystocks.co.uk/news/asia-cheers-china-data-as-central-banks-line-up/