Akcje spadają, firmy dolarowe w miarę jak rozgrywa się papierek lakmusowy zysków
HONG KONG, 25 kwietnia (Reuters) – We wtorek giełdy spadły, a dolar zyskał na wartości, ponieważ inwestorzy skupili się na wynikach spółek i danych makro z tego tygodnia, mając nadzieję, że dadzą one jaśniejszy obraz kondycji globalnej gospodarki.
Zyski amerykańskich banków w zeszłym tygodniu były lepsze niż oczekiwano, a ten tydzień przynosi wyniki Big Tech i wielu dużym markom konsumenckim w Stanach Zjednoczonych.
Ale ogólnie oczekuje się, że wzrost zysków rok do roku dla komponentów S&P 500 wyniesie -4,7% w pierwszym kwartale, zgodnie z danymi Refinitiv.
Microsoft i Alphabet (GOOGL.O), dwa główne czynniki napędzające siłę S&P w tym roku, raportują po wtorkowym zamknięciu. Kontrakty terminowe na akcje w USA spadły ostatnio o około 0,4%.
„Istnieje wiele niepewności. Ludzie wciąż nie wiedzą, jak duży wpływ na kredyty bankowe miały ostatnie wydarzenia… (lub) kiedy inflacja osiągnie trwały szczyt”, powiedział Prashant Bhayani, dyrektor ds. inwestycji w Azji, BNP Paribas Wealth Management.
Bhayani zwrócił również uwagę na niepokój związany z innymi słabymi punktami, które mogą zostać ujawnione przez niedawne zawirowania w bankach amerykańskich i szwajcarskich.
Akcje pożyczkodawcy średniego szczebla First Republic Bank (FRC.N) spadły o ponad 20% po dzwonku zamknięcia w poniedziałek po tym, jak poinformował, że depozyty spadły o ponad 100 miliardów dolarów w pierwszym kwartale i badał opcje, takie jak restrukturyzacja bilansu.
Ale PepsiCo Inc (PEP.O) i General Electric Co (GE.N) zyskały w handlu przedsesyjnym po podniesieniu prognoz zysków we wtorek.
Tymczasem w Europie szwajcarski bank UBS (UBSG.S) odnotował spadek kwartalnego zysku o 52%, przygotowując się do integracji upadłego rywala Credit Suisse (CSGN.S).
Spadek zysków był w dużej mierze spowodowany odłożeniem przez UBS kolejnych 665 milionów dolarów na pokrycie kosztów toksycznych kredytów hipotecznych, które odegrały kluczową rolę w światowym kryzysie finansowym około 15 lat temu.
Akcje UBS spadły o 4%, co z kolei ciążyło na szerszym indeksie STOXX 600 (.STOXX), który stracił w ciągu dnia 0,3%, podczas gdy indeks banków (.SX7P) spadł o 2%.
Najszerszy indeks akcji MSCI w regionie Azji i Pacyfiku poza Japonią stracił 1,18%. (.MIAPJ0000PUS)
NADZIEJA NA ODPOCZYNEK
Jednym z kluczowych pytań dotyczących marcowych zawirowań w sektorze bankowym było to, jak mogą one wpłynąć na plany podwyżek stóp procentowych banków centralnych. Zarówno Rezerwa Federalna, jak i Europejski Bank Centralny spotykają się w przyszłym tygodniu, a Bank Japonii spotyka się w piątek.
Eric Stein, dyrektor ds. inwestycji w instrumenty o stałym dochodzie w Morgan Stanley Asset Management, powiedział, że w ostatnich miesiącach toczy się przeciąganie liny o kierunek amerykańskich stóp procentowych.
„Czy Fed zasadniczo wykonał swoją pracę w zakresie inflacji, a teraz czekamy tylko na wyniki, a rynek sam zadba o kierunek? A może Fed musi zrobić więcej?” powiedział.
„Może oni (podniosą) jeszcze raz w maju, a potem myślę, że Fed skończy po tym. A potem prawdziwym pytaniem jest, czy zmierzamy do recesji? I myślę, że w pewnym momencie nastąpią pewne obniżki stóp procentowych, ” powiedział.
Na rynku amerykańskich obligacji skarbowych rentowności krótkoterminowych obligacji skarbowych były już znacznie wyższe niż rentowności obligacji o dłuższych terminach – znak, że inwestorzy uważają, że recesja jest możliwa.
Ale w tym tygodniu nastąpił ogromny wzrost rentowności trzymiesięcznych bonów – które dojrzewają mniej więcej w terminie, w którym ustawodawcy muszą uzgodnić pułap zadłużenia.
Oczekuje się, że w tym tygodniu Izba Reprezentantów zagłosuje nad prowadzoną przez Republikanów ustawą o długu i wydatkach. Premia rentowności trzymiesięcznych bonów skarbowych w stosunku do rentowności 10-letnich wzrosła do 173 punktów bazowych, najwięcej od około 40 lat, odzwierciedlając ryzyko, jakie inwestorzy uważają za budowanie szkodliwego impasu.
Rentowność 10-letnich obligacji benchmarkowych spadła o 7 pb do 3,4428%.
Indeks dolara wzrósł o 0,3%, głównie dzięki spadkom euro i funta szterlinga.
Na znak, że obawy o stabilność systemu finansowego ustąpiły, kilka największych banków centralnych na świecie powiedziało we wtorek, że nie muszą już przeprowadzać codziennych operacji, aby zapewnić płynny przepływ dolarów, ale zamiast tego będą przeprowadzać cotygodniowe operacje.
Ropa naftowa ostatnio notowała spadki, oddając zyski w handlu azjatyckim. Ropa Brent spadła o 0,7% do 82,15 USD za baryłkę, podczas gdy ropa amerykańska spadła o 0,74% do 78,17 USD za baryłkę.
Źródło: https://buystocks.co.uk/news/stocks-slip-dollar-firms-as-earnings-litmus-test-plays-out/